
Dziś ekumenicy czynnie budują reżim socjalizmu na całym świecie, oczywiście ”cytując Biblię“ by wmawiać ludziom rzeczy, których nie ma. Ostatnie wybory w USA odbywały się w atmosferze – wierzę, że złożony głos na kandydata jest prawdziwy ale nigdy tego nie sprawdzimy. Biden i spółka pięknie wykorzystali okres pandemii by nie wymagać tego co jest powszechnie wymagane w każdym innym kraju przy wyborach Prezydenckich.
Republikanie próbują przywrócić zdrowy rozsądek wyborom w Stanach, albo sytuacja powtórzy się w 2024 roku, i Demokraci nadrukują tyle głosów ile potrzeba im aby wygrać.
Teraz do akcji włączają się ”liderzy wiar“ bynajmnie nie aby nawoływać do uczciwości wyborów ale do pozycji Demokratów. Prezbiterianie, Baptyści, Metodyści, Episkopalni i inni oraz wyznawcy Judaizmu a nawet Muzułmanie stoją dziś walcząc o nieuczciwe wybory.
Biden jest dla nich dobry. Oni to samo co on wierzy wyznają w swoich parafiach. Najpierw ulgi z papiestwem, potem pobiegli na ratunek Pachamamy – matki natury a teraz wdrażają mity i herezje lewicy na potęgę. Oto ich prezydent. W Polsce mamy to samo tylko nie aż na takim poziomie. Milczący z KZ dostali lewicę ”w nagrodę“, która teraz demoluje, zmienia ich zbory nie do poznania.
Ekumenicy mają Bidena a Polacy mają Kamińskiego i innych jego pokroju. Świat wygrywa bitwę kuturalną z kościołem 21 wieku. Chyba, że ktoś się obudzi…