
Podczas gdy Hillsong przygotowuje się na wewnętrzną inwestygację ich “filii” w Nowym Jorku, inna prawda znalazła światło dzienne. Rzecznik kościoła otrzymywał zarzuty na długo zaczym afera pastora Lentza została ujawniona w roku 2020.
Byli członkowie kościoła (wg Daily Mail) mieli zarzucać iż kościół prowadzony miał być niczym kult. Członkowie mieli być zmuszani do pracy oraz spełniania osobistych zachcianek liderstwa. Toksyczna atmosfera, nańczenie dzieci za pół ceny, oraz…wybieranie partnerów dla członków…
I jeśli ktoś myśli, że te rzeczy to czyste oskarżenia, ja wiem “z autopsji” że nawet pośród Kościoła Zielonoświątkowego (a Hillsong plasuje się na Charyzmatyczny) istnieją pewne praktyki w niektórych zborach w Polsce.
Byłem świadkiem dobierania par, “zmadlania” opozycji. Pastor dzwonił aby za darmo pomóc budować mu jego willę. Bezkrytyczne/kultowe myślenie, które zabraniało jakiejkolwiek reakcji, nawet gdy było coś oczywiste na 100%.
Gdy przyglądamy się, kręcąc głową na Hillsong w Nowym Jorku (nie chcę aby nikt zakładał, że jest to obraz każdego kościoła Hillsong na świecie. Byłoby to mylne i szkodliwe, ponieważ każdy z nich jest zarządzany przez inne osoby.) to czy czasem w Polsce nie ma podobnych praktyk? Jeśli należysz do TOKSYCZNEGO zboru, daj znać. Jeśli ktoś chciałby anonimowo zamieścić świadectwo albo artykuł to zapraszam. Tego typu rzeczy nigdy nie powinny się wydarzyć. To KZ czy Charyzmatyczny powinny zaprezentować wzorzec w stylu: Hej, jeśli dla nas pracujesz, to dostaniesz dobre warunki zamiast zacierania rąk: oto kolejny łosiek, którego zagonimy do budowania naszych osobistych rzeczy…
Ja w Polsce nie słyszałem nigdy dotąd o wykorzystywaniu seksualnym wierzących, ale pamiętajmy że są tego inne formy. Manipulacja, wyzysk, tuszowanie, zastraszanie wyjścia prawdy przy posługiwaniu się wersetami Biblii…
Do odważnych świat należy…