“Panie co łaska, minimum stówa bo sytuacja wymaga”…“Biedny ksiądz polski” to obraz który Watykan wrył w umysły wielu. Teraz okazuje się, że Watykan uczynił ponad 400,000 potajemnych transakcji do Australii. Ale pytanie samo sunie się na usta: Jak “biedny“ Watykan miał ponad 2 milardy dolarów pod ręką i drugie: czemu wysyłać je potajemnie. Teraz Australijska federalna policja prowadzi śledztwo…
Kolejna wpadka. Jak teraz wyjaśnić to ”wiernym“? Hmmm…udadzą zszokowanych i zaprzeczą wszystko.
Dodatkowo 117.4 miliona miały napłynąć po cichu do Watykanu z Australii…