Pandemia:Świat zmierzał w złą stronę…
Ostatnie dziesięciolecia obserwowały szarżę piekła jak dawno świat nie widział. Wielu zadawało sobie pytania: kiedy i gdzie się to skończy? Co zatrzymało by globalizm? Wzrastającą aprobatę zła? Apostazję kościoła? Masowe aborcje? Redefinicję każdego aspektu społeczeństwa.
2020 rok obudził wielu. Pytania się mnożą: czy to Bóg pokarał świat i wysłał mu ostrzeżenie? Czy to diabeł wypuścił zmodyfikowany wirus na społeczeństwo by je zgładzić?
Ekonomie piekła się sypią…globalizm na kolanach…bary i miejsca rozpusty szczelnie zamknięte. Zamiast marszów zbereźnictwa, puste ulice…Zamiast cudzołożenia i imprez…cisza i izolacja…Poziom przestępstw spadł drastycznie…
Ekumenizm nie może realizować swoich postulatów z piekła. Wierzący nie mogą spotykać się w “kościele” czyli budynku a wielu po raz pierwszy wypowiedziało prawdziwą modlitwę wiary….Ilu wierzących planowało rozwody?
Ilu planowało aborcję, rozwody, przestępstwa, zwodzenie do Watykanu??? Grzesznicy zadrżeli w posadach, odstępcom płynie tłusty pot po szyi…Sielanka się urwała?
Co zatrzyma szarżę piekła? Rok 2020 pokazał co.
Inne:
Koniec budynków= koniec Chrześcijaństwa?
Papież Franciszek na między-religijnej moditwie z Muzułmanami, Hindusami i Buddystami
Ludzie uczą się prawdziwego Protestantyzmu z …internetu