“Nienawiść, nietolerancja, brak szacunku”- czyli szarada i plecenie „trzy po trzy”,psychologicznego jazgotu ekumenizmu uderza w ich samych. Ekumenijni promulgatorzy kręcą głowami bo zbliża się nieuchronnie “największy podział” od czasu Schizmy Wschodniej z 1054 roku!
Konflikt polityczny na Ukrainie szybko urósł w ten religijny…sama ekumenia się znowu dzieli. W 1054 roku Rzymski Katolicyzm oddzielił się od Prawosławia w walce o władzę…nie różniąc się zbytnio. Teraz Ukraina szuka wolnego i niezależnego Kościoła Prawosławnego Ukrainy(a propos- papież katolicki głosił że podział jest od samego Złego).
France24 pisze,że Poroszenko podpisał już opowiednie papiery zwane Tomos. Putin wrze, a upragniona przez papiestwo unia między religiami znowu przeciągnie się na następne stulecia…
Bałwochwalcze religie się dzielą…Teraz patrzcie jak papieskie ekumeniki biegają w te i wewte…