Narodowy Dzień Modlitwy czyli każdy modli się do własnego „boga”

RELIGIJNY, EKUMENICZNY MATRIX, WEŹ PIGUŁKĘ
Oto nadeszły czasy gdzie masowo popychany jest ekumenizm. Jest to systematyczne, planowe i finansowane przez Unię Europejską oraz Watykan dążenie do wymieszania wartości, kultur, religii, wyznań- w celu ustanowienia Nowego Babel.
„Jeden naród pod Bogiem” często oznacza: każdy modli się do „boga” jak go rozumie i postrzega, w znany mu sposób. Wielkie tłumy uderzają na „wspaniałe” przejawy „jedności, szacunku i zrozumenia”…W tuch idzie robienie krzyżyków, obracanie różańca, religijne ruchy wszelkiego rodzaju chcą poruszyć serce „boga”. Jakiego?
„Jeden naród pod bogiem” można różnie interpretować. „Bogiem” może być cokolwiek co ludzie nim nazwali. Wielki Misz-Masz ekumenii celebruje…tylko nie tego Boga co potrzeba…Tam „Bóg” o różnych imionach czczony na tysiące sposobów przyjmuje cześć na ekumenicznym piedestale…
Oto czasy wielkiej nieświadomości, wielkiego zamieszania…Babel doktrynalny, Babel moralny, redefinicja…Czczą wszystko i wszystkich oprócz Jedynego Boga…Ten staje się coraz bardziej „dziwny”, „obcy” a Jego Słowo i moc- coraz bardziej zapomniana…Elewacja ludzi, którzy dyktują nam humanistyczne ideały ubrane w szaty pozorów religijnych a z drugiej strony tłumienie Prawdy, która od zawsze „oburzała, dzieliła i wywoływała silne, emocjonalne reakcje”…
Powrót do chaosu, powrót do rdzennych religii, odbiblijnienie kościoła…