Czemu Sobór Watykański II nie wypalił?
Czemu papiestwo musi znowu zwołać nowy Sobór i wymyślić nowe zwiedzenie…?
Katolicyzm opracował wydawało by się doskonały plan- zmienimy pozory, opakowanie i „głupole” sami pobiegną do nas. Wiele reklamy narobili odstępcy ekumeniczni, którzy zwiedli krocie nie znających Biblii czy historii Protestantów.
Pojawiły się jednak problemy. Z jednej strony tradycyjni katolicy, którzy oponują „po cichu” z rękami „przywartymi” do różańców i figur…Oni nie zamierzają zrezygnować z „ortodoksyjności” swojej tradycji dla tam jakiś modernistycznych papieży i kleryków…Kot to kot a tradycja nie jest do zmiany, bo same papiestwo ją wymyśliło. To poważnie przeszkadza papiestwu w relalizji ich wizji „jednej religii” pod Watykanem. „Ortodoksi tradycji” z wybałuszonymi oczami i religijnym rauszem kręcą głową na „nowiniki ekumeniczne”, które są „zdradą wiernych tradycji papieskich”…
Z drugiej strony- Biblijni Protestanici nie popuścili…Nie pomogło, że ich „rówieśnicy z seminarium” gadali im każdego dnia. Nie pomogły przyjazdy ważnych i zaprzedanych ekumenicznej sprawie słynnych kaznodziei…Co tu począć- każda sztuczka złapała pojedyńczą muchę, która i tak Biblią się nie interesowała. Nie pomogły papieskie kampanie „ekumenikofobii”, „nie miłowania” ,„tolerowania herezji”….I…nasze wspaniałe „Protestanckie” zespoły- co roku głoszą i opiewają katolicyzm- i dalej nic….
Plany papiestwa ZNOWU zawiodły…Nie tak miało być…Doskonały plan runął w gruzach…