Towarzystwa Biblijne zostały dziś przejęte przez katolicyzm i są używane przez nich aby wprowadzać ekumenizm do kościołów Protestanckich.
W historii, papiestwo zakazało wszelkich tłumaczeń na języki ojczyste w buli Inter Praecipuas (Grzegorza XVI) „publikacji, rozpowszechniania, czytania i posiadania Biblii w językach ojczystych ” oraz potępił on istnienie takowych stowarzyszeń.
Bulla powstała w 1844 roku. Przez następne lata katolicyzm próbował bezskutecznie zwalczać te stowarzyszenia, po czym, po 1960 roku uznał, ze to jak walka z wiatrakami, więc zaczęli tłoczyć własne przekłady z odnośnikami „teologii katolickiej” oraz apokryfami.
Po czasie jednak TB zaczęło wydawać Biblie katolickie. Jaki jest tego sens? Przecież katolickie biblie mogą być nabyte przez katolików w „dewocjonaliach”? TB jednak zostało przeniknięte przez działaczy katolickich…i jest głosicielem ich postanowień z Soboru Watykańskiego II.
Teraz katolicyzm dołącza TB jako jeden ze swoich połów u pasa…Jubileusz 200 lecia istnienia Towarzystwa był uczczony…Msza katolicka…pod obrazem Maryi…(link).W tym „uroczystym nabożeństwie dziękczynnym” brali udział reprezentanci katolicyzmu, Protestantyzmu oraz Prawosławia…w tym Edward Czajko z Kościoła Zielonoświątkowego…
Podczas celebracji 200- lecia, TB uhonorowało zasłużonych działaczy, w tym katolickich…
TB w Polsce ma być także arcy- ekumeniczne: „Towarzystwo Biblijne wyprzedziło wiele młodszych Kościołów i organizacji ekumenicznych”
TB promuje „ekumeniczne” przekłady Pisma…Oto przykład jak zwiedzenie jest propagowane nieświadomie dla wielu Protestantów…
Podobne:
http://radom.gosc.pl/doc/1740691.Co-zrobic-z-Biblia-Gedeonitow