Wielu wierzących w Kościołach Zielonoświątkowych i Charyzmatycznych maja słuszność, gdy przejawiają niepokój w kierunku, który zdaje się być przybierany w niektórych z ich zborów.
Jest to dziwne, gdy ludzie po 20-30 latach nagle „zmieniają poglądy” i ich głoszenie nagle dziwnie zwraca się w kierunku z którego Bóg ich wyciągnął od zagłady.
Jak dla mnie, dzięki Bogu- odpowiedz jest prosta: brak uwolnienia od demonów oraz walki duchowej pozwala na to, ze przeciwnik wykonuje swoja prace „w sferze duchowej”.
Nikt nie słyszał, by w Kościele Zielonoświątkowym bądź Charyzmatycznym ludzie obchodzi Adwent, Wielki Czwartek czy nawet… Pasterkę…Skąd więc pojawia się terminologia i zachowania stricte katolickie?
Źródła są przede wszystkim duchowe. Potem dochodzi „nasiąkanie atmosfera ekumeniczna”. Wspólne kolędowanie, udział Zielonoświątkowców i Charyzmatyków we „Mszy Świętej” nie napełnia ich Duchem ale demonami.
Ci ludzie są zdemonizowani. Inna możliwość jest taka: Protestantyzm został infiltrowany przez agentów Watykanu. Ci niezbawieni ludzie „manifestują” to co maja w środku- a więc duchy katolickie…Inna sprawa może być ignorancja i życie niedoinformowaniem…
Na internecie znajdziecie zaproszenia na „Zielonoświątkowy” Adwent oraz Pasterkę. Nie wierzysz w to? Proszę poczytaj pod linkiem.
„W niedzielę 29 listopada rozpoczęliśmy Adwent…Przez kolejne cztery niedziele będziemy skupiać się na tym temacie w naszym zborze.”
„W Wigilię Bożego Narodzenia, w czwartek, 24 grudnia zapraszamy na Pasterkę – nabożeństwo upamiętniające wyczekiwanie na narodzenie Mesjasza. Rozpoczniemy o godz. 23:00, a zakończymy o 24:00 zapalaniem świec”
Adwent, świece…Pasterka? Jest to katolicyzm w 100%. Większość wierzących zna to z ich czasu, gdy żyli poza Jezusem w religii katolickiej…”Czekanie na narodzenie Mesjasza”? To on, wg ekumenizmu się nie narodził jeszcze…?
Mamy tez „Nabożeństwa Ekumeniczne”(link), „Ekumeniczne Czytanie Biblii” i inne.
Inni Zielonoświątkowcy obchodzą „Niedziele Palmowa”, głoszą kazania o „Tryptyku Pasyjnym”,”Święcie Trójcy Świętej”,”Adwencie z Zachariaszem”, głoszą kazania na każdą „Niedziele Wielkanocy”, „Seria pt:Wielki Piątek”, „Tryptyk Przed-paschalny”, mówią o „katechumenach”(słowo stricte katolickie)…Niektórzy Protestanci obchodzą „Wigilie” i naśladują tradycje katolickie…
Słuchając tego i patrząc na to co oni robią widzisz zamazywanie granic i powolne przechodzenie do katolicyzmu.
W Biblii czytamy o tych, których przemógł „ten obecny świat”. Kiedy Bóg kazał im się oddzielić, oni byli kuszeni przez innych by uczestniczyć w tradycjach, które są z tego świata. Wiele z nich przejął katolicyzm po tzw „chrystianizacji”.
Musimy odciąć się od wpływów, które nie są z Ducha.Uczestnictwo w naukach tego świata otwiera drogę na demony, które gdy już wejdą, przynoszą swoja inspiracje, która możesz zobaczyć w ekumenicznych kościołach.